Niedawno
we włoskim Vogue'u ukazała się fascynująca moim zdaniem sesja
fotograficzna autorstwa Tima Walkera bazująca na zagadnieniu nakręcanych
(i nie tylko) lalek.
W życiu bym się tak nie ubrała, ale oczywiście sesja ma jedynie wydźwięk artystyczny sam w sobie, nie przedstawia ubrań które mamy nosić na co dzień. Gdyby nie stopy niektórych modelek, to wyglądałyby zupełnie jak prawdziwe lalki, np. na zdjęciu z pajacykiem niemal nie widać, że to kobieta.
Ot, taka ciekawostka. Musze przyznać, że lalki w klimacie noir jak najbardziej do mnie przemawiają.
A najlepsze są dodatkowe kończyny! Czasami samej by mi się przydały
A tu można obejrzeć filmik z sesji
http://www.youtube.com/feature=player_embedded
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz