Co wspólnego mają poniższe zdjęcia dzieci z ich zabawkami i co jest nie tak?
Wszystkie prezentowane dziś były robione POŚMIERTNIE.
Jeśli się dobrze przypatrzycie to na kilku zdjęciach widać stojaki między stopami lub z tyłu (zdjęcie z bujanym konikiem albo dziewczynka w kraciastej sukience), albo dzieci są ułożone jakby spały lub są podtrzymywane przez rodzeństwo. Niektóre z nich mają naprawdę otwarte oczy, a inne tylko namalowane na powiekach dla zmyłki. Brrrrr.

Kiedyś była moda na robienie takich zdjęć. Zmarłych przywiązywało się do krzeseł, opierano o członków rodziny lub ustawiano na specjalnych stojakach:


Kiedyś była moda na robienie takich zdjęć. Zmarłych przywiązywało się do krzeseł, opierano o członków rodziny lub ustawiano na specjalnych stojakach:
W przypadku dzieci układanie ich w towarzystwie zabawek miało dawać wrażenie, ze dziecko pozuje z ulubioną lalką albo tylko zasnęło zmęczone zabawą. Dorośli natomiast często byli fotografowani z dziećmi na kolanach lub w towarzystwie psa.
