Dzisiaj
ponownie zaprezentuję lalkę, która już miała okazję się pojawić na
blogu (w poście http://lalkiplusmisie.blogspot.com/2013/10/wiosna.html).
Jest
to jedna z pierwszych lalek, które próbowałam odlać z biskwitu i
wypalić, więc jest statyczna jak kłoda, trochę toporna w kształcie i ma
malowane oczy. Od czasu zaprezentowania jej tu po raz pierwszy dokonałam
na niej kilkakrotnych zmian makijażu, wywaliłam płaszcz i trochę
zmodyfikowałam pierwotny strój.
Lalka
ma na imię Deidre i z mojego założenia jest irlandzką, wiosenną wróżką.
Idealnie więc pasuje do obchodzonego dziś w Irlandii święta Św. Patryka
:)
Irlandia
ma bogatą kulturę przepełnioną baśniami i legendami o wróżkach i
skrzatach, druidach, wyjących banshee i garnkach złota na końcu tęczy.
Cały magiczny zwierzyniec i kopalnia inspiracji.
Najpierw wyszło tak:
...czyli jakoś niezbyt.
A teraz Deidre w ostatecznej wersji:
"Piegi znakomicie działają na rozum i chronią od kataru."
Jan Brzechwa
W roli Irlandii - ogródek pod blokiem :P
Skrzydła muchy można zrobić z przezroczystej lub srebrnej organzy (takiej na rolkach, używanej np. w kwiaciarniach, dostępnej na allegro w dziale florystycznym), którą kilkakrotnie smaruje się bezbarwnym lakierem do drewna dla usztywnienia (w powietrzu, bo inaczej przyklei nam się na amen do podłożonej gazety).
Już niedługo pojawi się następna pannica, tym razem prosto z baśni rosyjskiej :) Będzie to siostra bliźniaczka Danse Macabre, którą zrobiłam z tego samego master moldu. Obecnie jestem na etapie wyszywania jej tycich bucików, więc już niedługo ;)
A przed Wielkanocą mam w planach próbę odlewania lalki metodą woskową! Mam 4 różne formy lalek o dorosłych ciałach i eśli mi się uda, to pójdą na sprzedaż, wiec trzymajcie kciuki!
Jejku... jaka ona ładna :)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa, jak będą wyglądały następne laleczki :):)
Jest piękna w ostatecznej wersji:)
OdpowiedzUsuńBuzia lalki na zbliżeniach wygląda jak przepiękny obraz - nie mogę się napatrzeć:)
Piegi są fantastyczne - zawsze i wszędzie. Deidre jest piękna!
OdpowiedzUsuńFantastyczny blog, z przyjemnością będę do Ciebie wracać. :)
Zazdroszczę Irlandii tych duszków, co ją zamieszkują. Próbowałam szukać tej magii w polskich podaniach ludowych, ale nie znalazłam.
OdpowiedzUsuńKażda Twoja lalka mnie zachwyca.
Wprost nie mogę uwierzyć, że one istnieją!
Piękna lalka ,urzekły mnie jej oczy.
OdpowiedzUsuńYou can certainly see your enthusiasm within the article you write.
OdpowiedzUsuńThe world hopes for more passionate writers like you who are not afraid to mention
how they believe. All the time go after your heart.
Review my website; Titanfall Wallhack
Wow! Chciałabym taką mieć *_* <3
OdpowiedzUsuń